czwartek, 31 lipca 2014

31.07

Wiesz o tym, że kiedyś to wszystko zrozumiesz.
Budząc się będziesz wiedział.
Ale jeszcze za wcześnie. To nie jest dobry czas, tak sądzę.
Pomimo cierpienia, pomimo bólu jaki czuje w sercu wiem, to jeszcze nie koniec. Może ból nie jest zły. Może on jest pewnym etapem który musimy przejść, by dotrzeć do dobrego. Na końcu tęczy. Tam będzie coś dobrego, co przyniesie dobroć i szczęścia. Bardzo bym chciała w to wierzyć. Czuję się źle. Ale czy to złe, może to jest dobre. Może zasłużyłam by się tak czuć.

sobota, 19 lipca 2014

Myślisz, że mnie znasz.
Jestes w błędzie.
Ja sama siebie nie znam więc jakim cudem Ty.
Przez całe życie, przez całą tą drogę będę odkrywać siebie po kawałku :)

niedziela, 13 lipca 2014

Dłoń.
Złap ją zanim ucieknę.
Bo nie wrócę.
Ja to wiem.

4 nad ranem.

Łza, za łzą.
Ciemny pokój. Tylko ja wśród wyimaginowanych słów pełzających przy łóżku.
Myśli me pochłaniają mnie.
Duszą.
Próbuje złapać oddech.
Nie mogę.
Zbyt trudno cierpieć mi.
A szczęścia szukać nie wiem gdzie.
Myślisz że pomóc możesz mi?
Czy odratować sens jest?
Spadam w dól.
Spadam w przepaść.
Jesteś tam?
Słyszysz mnie?
Czy zostałam całkiem sama w świecie tym.
Pustke w sercu czuję mym.
Słońca wschód parzy twarz.
Oczy czerwienią oblały się.
Głuche echo.
Tylko ja.